www.analizatorium.fora.pl
Strefa analizatorska
Obecny czas to Sob 3:50, 27 Kwi 2024

Filmy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum www.analizatorium.fora.pl Strona Główna -> Offtop
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

A Ty? Jak obcujesz z 10. muzą?!
Kapcie, fotel i telewizornia.
20%
 20%  [ 4 ]
Jestem wystarczająco majętny/a, by urządzać sobie wycieczki do kina.
10%
 10%  [ 2 ]
Jestem wystarczająco majętny/a, by być w posiadaniu pokaźnej kolekcji filmów na DVD (którą całkiem przypadkiem zbyt często pokazuję znajomym).
5%
 5%  [ 1 ]
Jestem wystarczająco bezduszny/a, by okradać artystów żyjących o okruchach chleba i o parze wodnej, ściągając divx-y.
65%
 65%  [ 13 ]
Wszystkich Głosów : 20


Autor Wiadomość
Serpentis Sempre




Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wieży Błaznów


PostWysłany: Nie 11:23, 05 Kwi 2009    Temat postu:

A ja się właśnie w pocie czoła staram o "Upiora w Operze".
Mimo całej sympatii do ksiązkowego Eryka jakoś (z trudem i bólem, a jakże! :hamster_evillaugh: ) spróbuję przeboleć Butlera i jego porozpinane koszule. Życzcie mi szczęścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Deszczowyjka
Analizator
Analizator



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dziczy
Płeć: ona


PostWysłany: Wto 17:55, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Skoro mowa o musicalach, to ja poluję na "Repo! The Genetic Opera". Albo będzie to coś naprawdę oryginalnego (czyli warto zobaczyć) albo film okaże się emowatą szmirą, która wywoła u mnie serię kwików (czyli też warto zobaczyć - dla poprawienia nastroju) ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Mrohny
Analizator
Analizator



Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 21:49, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Obejrzałem sobie 'Twilight' i nie wiem co było nudniejsze: film, czy książka. I już nie mówię o tym, że połowa sytuacji została zmieniona, a błędów logicznych od groma (wgniecenie w samochodzie po zderzeniu, do którego nie doszło to przecież taka normalka...). Skakanie po drzewach i błyszczący Edward mnie zmiotły...
Poza tym praca kamery strasznie denerwująca. Powinni wywalić operatora.
Podobała mi się natomiast scena gry w baseball (Muse! 8D) i wampirza rodzinka (szczególnie Carlisle - wyobrażałem go sobie zupełnie inaczej, totalne zaskoczenie, ale pozytywnie - oraz Alice).
3/10 moi państwo...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrohny dnia Sob 21:51, 25 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Asasello




Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: m-ce
Płeć: ona


PostWysłany: Pon 10:26, 27 Kwi 2009    Temat postu:

A ja wczoraj obejrzałam sobie "Juno". Bardzo sympatyczne, choć nie zamierzam brać przykładu z głównej bohaterki xDCo do wypowiedzi powyżej - "Twilight" to prostu mierny, co tu dużo kryć. Kiepsko zrobiony, a szał na odtwórcę roli Edka zapoczątkowały chyba dziewczynki z wadą wzroku (ale to oczywiście kwestia gustu). Plus - piękny, jak to mówi Shad "aryjski" Doktor-Sam-Seks Cullen.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
AlexRrR
Analizator
Analizator



Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wioska Pisaków
Płeć: ona


PostWysłany: Pon 16:24, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Zgadzam się co do "Juno". Świetna oprawa muzyczna dodatkowo.
I miła alternatywa dla tych wszystkich "Okruchów życia" Zostań Męczennicą, Rzucisz/Skończysz Szkołę i Wychowasz Dziecko ew. Jesteś Beznadziejną Nieodpowiedzialną Matką.

Zamierzam zabrać się za "Okuribito/Departures".
Oglądał ktoś? Tegoroczny zdobywca Nieanglojęzycznego Oskara.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Serpentis Sempre




Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wieży Błaznów


PostWysłany: Pon 20:53, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Jestem w połowie oglądania "Upiora w Operze" (czemuż w połowie? Bo miałam oglądać w towarzystwie, nie zdzierżyłam, a potem w połowie filmu postanowiłam jednak być w porządku wobec kumpeli).
Uczucia: mieszane, acz nie wstrząśnięte. Muzyka piękna, zabieg z licytacją i powrotem do przeszłości bardzo zacny, Madame Giry obiecująca, statyści (w tym popijająca za kulismai obsługa) przepocieszni, Upiór niemal dokładnie taki, jakiego się spodziewałam.

Chciałoby się rzec: cud, miód i orzeszki, czego ona jeszcze chce?
Ano, chciałabym zobaczyć trochę ognia w zachowaniu Upiora. Lektura i odsłuchanie kawałka pt. "Phantom of the Opera" na stałe wprowadziły do mojej głowy wizję gwałtownego, nieprzewidywlanego wariata, którym filmowy Eryk -przynajmniej na razie - nie jest. Normalnie, rozczarowałam się sceną porwania Christine.
No własnie, Christine. Ja wiem, ksiązkowa też była taką wątłą dziewicą do ratowania, ale ludu, filmowa Daae nie domyka ust, lezie za obcym facetem w podziemia, nic jej nie dziwi, nie zgłasza protestów przy tekstach typu "Należysz do mnie" i ogólnie rzecz biorąc sprawia wrażenie potraktowanej środkiem odurzającym (zwłaszcza gdy zamyka oczy - ale nie usta - i przysłuchuje się muzyce z... no, zapewne miał to być zachwyt, ale mi nasuwały się nieco inne określenia na ten stan).
Ha, jedna mała Rossum i już opinia na temat filmu się chwieje na wszystkie strony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Mrohny
Analizator
Analizator



Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 19:18, 07 Cze 2009    Temat postu:

W weekend obejrzałem kilka filmów. Godne polecenia są... *werble*
"Star Trek" - dobry scenariusz z dobrymi pomysłami i efektami specjalnymi. Zachary Quinto w roli Spocka wyszedł świetnie (cały czas jednak miałem nadzieję, że wyskoczy do kogoś z wykierowanym w niego palcem i zacznie mu się dobierać do mózgu, mając na twarzy ten swój szelmowski uśmieszek *__* co te seriale robią z ludźmi...)
Nie oglądałem nigdy ST, ale może się za to zabiorę. Ot, dla porównania.
"I like this ship! It's exciting!"

"Rock'n'rolla" - chyba nawet lepszy niż Star Trek. Lubię takie kryminalne akcje okraszone dobrym humorem. Piękna Thandie Newton i Gerard Butler mnie oczarowali :D
Aż muszę obejrzeć "Przekręt", bo podobno najlepszy film Richiego Guya.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
KatarzynaEv
Analizator
Analizator



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kont.
Płeć: ona


PostWysłany: Nie 19:30, 07 Cze 2009    Temat postu:

Maruś, "Przekręt" jest świetny. Watki niby nie znaczące, a łączą sie w niesamowicie śmieszną historię.

Cytat:
Anything go to the clear? Don't go to the England.
Chyba jest najlepszym podsumowaniem tamtejszych gangsterów. :hamster_XD:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Serpentis Sempre




Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wieży Błaznów


PostWysłany: Pon 14:10, 08 Cze 2009    Temat postu:

Jako że rok się kończy i nie ma zbyt wiele do roboty, na lekcjach oglądamy filmy.
Dzisiaj dwa: "Biegnij, Lola, biegnij" (do którego absolutnie nie mogę się przyczepić) i 2012 (Doomsday).
Jak już mówiłam, do "Loli..." nie mam nawet cienia zastrzeżeń, więc poprzestanę na stwierdzeniu: ten film jest schizujący, oryginalny i jako jeden z nielicznych zmusił mnie do pytania "Jak to się skończy?".

Za to 2012 wzbudził we mnie Wątpliwość przez duże W. Czy to ja nie mam gustu, czy mam gust wybitny na tle klasy?
Film opowiada - dziwujta się, dziwujta - o końcu świata. Ok, da się przełknąć.
A zaczyna się spływem kajakowym (tak to nazwałam drogą skojarzeń - po prostu kamera podąża za nurtem jakiejś rzeczki zielonowodnej wśród dziewiczej roślinności)
Po czym na scenę wkracza, a jakże by inaczej, lachon. Taka realniejsza Lara Croft, którą poznajemy na półtora doby przed końcem świata. Lachon jest znajomą pewnego geologa (czy też archeologa, trudno się zorientować - facet najpierw bada wstrząsy ziemi, w następnej gna do jakiejś komory, skąd porywa zabytkowy złoty krzyż). Widzimy wybuch wulkanu, pod którym znajduje się komora, bohaterowie uciekają, przewodnika (cieszącego oko, nadmienię) przygniata głaz i...
Kamera przeskakuje na kolejnego lachona. Tym razem babkę, która nie jest lekarzem, ale mimo to podejmuje się ratować wioskę, w której szaleje zaraza. Kto jej pomaga? Fotograf, który lekarzem też nie jest, ale studiował medycynę.
W międzyczasie mamy dysputę o przemagnesowaniu Ziemi, o wstrząsach i o jednym wielkim "To niemożliwe".
W tym momencie wkracza trzeci lachon, a moja wiedza o filmie zaczyna się kończyć, jako że znalazłam ciekawsze zajęcie. Ksiązkę czytałam pod ławką.
No, ale wróćmy do trzeciego lachona: tym razem ratowniczka o głosie kurczaka Tweetty, ateistka z uporem godnym lepszej sprawy powtarzająca "Nie wierzę w przeznaczenie, w Armaggedon, itp".
W filmiszczu owym nie brakuje absolutnie żadnego elementu akszyn sinema klas Bi. Mamy motyw ogólnej ewakuacji (jak ja to kocham - cały świat ma rąbnąć, a ludzie wieją w popłochu do swoich krewnych). Mamy wybuchy i huk. Mamy zarazę, mamy jakieś tajemnicze piramidy i artefakty, mamy przebitki na naukowców bezradnie rozkładających ręce, mamy i archeologów i lekarzy, mamy słynny chwyt "Trzymaj się!' (jeden z bohaterów wisi nad przepaścią uczepiony rąk pozostałych. Oni wrzeszczą "Nie puszczaj!", on twierdzi, że pociągnie ich za sobą i w przypływie heroicznej odwagi puszcza się. W głąb przepaści, świntuchy) - w tym momencie zaczęłam się śmiać, budząc niesmak koleżanek.
Ha, nie zabrakło nawet rodzącej kobiety (zauważył ktoś, że panie z brzuchem pojawiają się w połowie amerykańskich filmów?) i latynosa, który dostał kulkę.
Dialogi tradycyjnie złe, gra aktorska lalczyna, muzyka pompatyczna. Podręcznikowy przykład "Jak nie należy kręcić filmów katastroficznych".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Serpentis Sempre dnia Pon 15:11, 08 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Azu




Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znienacka
Płeć: ona


PostWysłany: Pon 15:23, 08 Cze 2009    Temat postu:

nie oglądam telewizji od kiedy skończyłam podstawówkę ;/ no i niczego nie mogę zaznaczyć w ankiecie ;/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
KatarzynaEv
Analizator
Analizator



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kont.
Płeć: ona


PostWysłany: Śro 12:52, 10 Cze 2009    Temat postu:

Właśnie skończyłam oglądać "Eagle Eye". Thriller całkiem przyjemny. Pomimo, że akcja była przwidywalna od czasu, gdy ujawnił się megawypasiony system monitorujący ARIA.

Dlaczego zawsze takie systemy muszą być skomputeryzowanymi konietami, które się buntują? :> *pod nosem* Resident Evil; Ja, Robot...

Ale Shia... >/////< i Tommy Lee Jones! I major Bowman!

Ale w moim sercu i tak na pierwszym miejscu będzie "Niepokój". Notabene te dwa filmy są od D.J.'a Caruso.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Elficka Inkwizycja
Analizator
Analizator



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fangtasia;]
Płeć: ona


PostWysłany: Śro 15:07, 10 Cze 2009    Temat postu:

A ja sobie obejrzałam w tym tygodniu jak na razie "Thr3e" - średniawy, lekki thrillerek, pozostawiający lekkie uczucie niedosytu; kilka wątków mogli bardziej rozwinąć - i z serii z detektywem Vargiem Veum "Bitre blomster ". Poluję na kolejne części, na razie bez powodzenia.

W "Thr3e" strasznie wkurzająca była policjantka, przez cały film tocząca zbolałym wzrokiem skrzywdzonego szczeniaczka i jękliwie powtarzająca "but you have to trust me!". Notabene, film kręcony w Łodzi i Warszawie. Z mężem Katarzyny Figury, jako sprzedawcą hot-dogów. Generalnie nic specjalnego, film jakich dziesiątki, niczego nowego nie wnosi, niczym nie zachwyca. Taki...nijaki. Ciekawe jest to, że kilka osób z ekipy "Thr3e" pojawiło się także w "The Foreigner" - filmie absolutnie, potwornie strasznym - gdzie poziom aktorstwa spada niemal do zera. U tych samych ludzi.

"Bitre blomster" - klasyczny kryminał, bardzo fajnie się oglądał. Mając w perspektywie te wstrętne lipcowo-sierpniowe upały, chyba zaopatrzę się w więcej takich skandynawskich produkcji ;] Dużo zieleni, piękne krajobrazy, morze, deszcz, chłód - w gorący dzień jak znalazł, takie antidotum. Nie wspominając o detektywie - Trond Espen Seim jest zarówno miłym dla oka przedstawicielem branży aktorskiej jak i jej godnym przedstawicielem. Czyli bez wielkich och i ach, ale może być.

A jeszcze coś a'propos "Thr3e" - sprawdzałam sobie informacje o tym dziele na filmwebie, oto co znalazłam: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elficka Inkwizycja dnia Śro 15:35, 10 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Miss_Derisive
Analizator
Analizator



Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ona


PostWysłany: Pon 15:58, 27 Lip 2009    Temat postu:

Właśnie powróciłam z wyprawy do kina na - jakżeby inaczej - "Harry'ego Pottera i Księcia Półkrwi". Ogólnie mi się podobało, tylko przypomniałam sobie, czego nie cierpiałam w szóstej części: tych wszystkich wątków miłosnych. Z Lavender zrobili tak typową Wredną, Różową Barbie, że żadna rasowa aŁtorka by się nie powstydziła. A kiedy w Skrzydle Szpitalnym kłóciła się z Hermioną o Rona, to blogaskizmem aż ociekało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Serpentis Sempre




Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wieży Błaznów


PostWysłany: Wto 9:49, 28 Lip 2009    Temat postu:

HP i Książe Półkrwi, a jakże.
Powiem jedno: ekipo ze ŚNiMT-u, mieliście rację! Dumbledore naprawdę wyłudza becikowe!
(to podpytuje o kelnerkę, to o "rozrywki z Hermioną"... A Ron nie lepszy. "Harry, zrobiliście to?")


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Pigmejka




Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znad morza
Płeć: ona


PostWysłany: Pią 22:53, 31 Lip 2009    Temat postu:

Też byłam na "Księciu Półkrwi" i też muszę powiedzieć, że według mnie cały film był strasznie blogaskowy. Oglądając go, rozglądałam się za jakimś przyciskiem "WŁĄCZ FABUŁĘ". Sama książka też mi się średnio podobała, ale film... Niektóre sceny były jakby wyjęte żywcem z twórczości Ałtoreczek: Miss Derisive, masz rację, scena w skrzydle szpitalnym, kiedy Lavender kłóci się z Hermioną o Rona w obecności m. in. Snape'a (!) i Dumbledore'a to był ałtorkizm w czystej postaci. Hermiona chlipiąca (samotnymi i kryształowymi łzami) w rękaw Harry'ego i ich "códoffny" dialog, który miał zapewne wzruszyć, a mnie tylko rozbawił. No i te wszystkie aluzje, czynione przez Albusa, który chyba usilnie próbował Pottera zmobilizować do uzyskania becikowego^^... Nie wiem, może już jestem stara i zgorzkniała, ale szóstej części HP mówię: NIE.
PS. Na początku filmu, kiedy Dumbledore jest z Harrym u Slughorna, bierze on jakąś gazetkę z ładną jasnowłosą panią na okładce i pyta Horacego czy może to wziąć, "bo lubi robótki ręczne" ... Może mi ktoś wyjaśnić o co w tej scenie chodzi? >.< i czy tylko ja zareagowałam na to: *nie mam skojarzeń*?! :hamster_confused:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pigmejka dnia Pią 22:58, 31 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.analizatorium.fora.pl Strona Główna -> Offtop Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group.
Theme Designed By ArthurStyle
Regulamin